Jak powstała Soraya - przykład idealnej nazwy dla marki kosmetycznej
W branży kosmetycznej liczy się nie tylko jakość produktów, ale i to, jaką historię opowiada Twoja marka. Soraya pokazuje, że sukces zaczyna się od dobrze dobranej nazwy, spójnego logo i świadomej ochrony prawnej. Zastrzeżenie nazwy firmy to dziś nie wybór, lecz konieczność, która chroni przed kopiowaniem, buduje zaufanie i pozwala rozwijać markę bez obaw o konkurencję.
W branży kosmetycznej nazwa marki to coś znacznie więcej niż słowo na opakowaniu. To pierwsze doświadczenie klientki z marką - emocja, skojarzenie, obietnica.
Dlatego wybierając nazwę, warto myśleć nie tylko o modnym brzmieniu, ale przede wszystkim o tym, co ta nazwa ma komunikować.
Przykład? Marka Soraya, założona w 1984 roku przez Jolantę Zwolińską, od początku opierała się na emocji i inspiracji.
Jej nazwa została zainspirowana postacią perskiej księżniczki Sorayi Esfandiary Bachtiari - symbolem kobiecości, elegancji i siły.
Dzięki temu od pierwszego kontaktu z nazwą klientki wiedziały, że marka Soraya mówi do nich językiem piękna, pewności siebie i delikatnej klasy.
To świetny przykład namingu opartego na wartościach i emocjach, który działa niezależnie od trendów.
Bo dobra nazwa dla firmy kosmetycznej powinna:
- Brzmieć naturalnie i kobieco - nawet jeśli marka jest nowoczesna, powinna zachować miękkość i harmonię.
- Odzwierciedlać misję marki - tak jak Soraya, która od początku niosła przesłanie: „Jak pięknie dziś wyglądasz”.
- Być prosta i łatwa do zapamiętania - krótka nazwa o pozytywnym brzmieniu zapada w pamięć szybciej niż skomplikowany neologizm.
- Być prawnie chroniona - rejestracja nazwy jako znaku towarowego to gwarancja, że Twój pomysł pozostanie tylko Twój.
- Brzmieć dobrze w różnych językach, jeśli planujesz ekspansję międzynarodową - tak jak Soraya, która naturalnie wpasowała się w rynki europejskie.
Plakat marki Soraya
Źródło: Materiały reklamowe firmy Soraya
Marka, która narodziła się z potrzeby i inspiracji
Powstanie marki należy kojarzyć z postacią Sorayi Esfandiary Bachtiari - księżniczki Iranu, drugiej żony ostatniego perskiego szacha Mohammada Rezy Pahlawiego. Otóż przed powstaniem marki historia Sorayi Esfandiary Bachtiari oraz jej nieprzeciętna uroda wzbudzały wielkie zainteresowanie. Jak twierdzi Sylwia Sławińska (dyrektor marketingu marki Soraya): 'Kto widział jej portret, nie ma wątpliwości, dlaczego markę kosmetyczną warto było nazwać imieniem kobiety, której upływ czasu jakby nie dotykał'. Przybliżmy więc postać, która skłoniła założycielkę marki - Jolantę Zwolińską do takiego namingu. Otóż Soraya Esfandiary Bachtiari była córką irańskiego ambasadora w RFN - Chalila Esfandiary Bachtiariego i jego żony - Evy Karl. Oryginalną urodę odziedziczyła po matce Niemce i ojcu pochodzącym z ludu Bachtiarów. Śliczną i wykształconą młoda kobietę dostrzegła swatka wysłana przez irański dwór królewski i w tych słowach zarekomendowała jej kandydaturę na żonę szacha Iranu Mohammada Rezy Pahlawiego: 'Ta kobieta jest stworzona, by zostać królową. Piękna, wykształcona, mówi kilkoma językami, ma wspaniałe maniery'.
Otrzymawszy zaproszenie na uroczystą kolację w Teheranie 18-tetnia Soraya poleciała do Iranu, aby poznać szacha. Młodzi zakochali się w sobie. 12 lutego 1951 roku w Teheranie odbył się ślub młodej pary. Uroczystość obchodzono bardzo hucznie- zaproszono aż 1600 gości, a suknia ślubna panny młodej była specjalnie zaprojektowana przez dom mody Dior. Do jej wykonania potrzebowano, aż 34 metrów srebrzystobiałej lamy, 6 tys. brylantów oraz 20 tys. piór. Ze względu jednak na niepłodność Sorayi i braku jej zgody na wzięcie sobie przez szacha kolejnej żony para w 1958 roku postanowiła się rozwieść. Soraya wyjechała do Europy. Będąc w Rzymie poznała Dino De Laurentiisa - producenta filmowego i w 1965 roku zgodziła się wystąpić w jego filmie zatytułowanym „Trzy twarze kobiety” (po włosku „I tre volti”). Film nie odniósł jednak sukcesu, a zazdrosny szach wykupił wszystkie jego kopie. Ostatni partner Sorayi – włsoki reżyser - Franco Indovina- zostawił dla niej swoją rodzinę. Ten związek niestety również był nieszczęśliwy, gdyż 5 maja 1972 roku Franco Indovina zginął w wypadku lotniczym. Soraya Esfandiary Bachtiari zmarła w 2001 roku w Paryżu. Opowiadając losy Sorayi często przywołuje się historię z jej dzieciństwa, a mianowicie fakt, że gdy mała Soraya była pytana kim chciałaby zostać w przyszłości zawsze odpowiadała, że marzy o tym by być księżniczką albo aktorką. Jak na ironię pomimo spełnienia się tych obu pragnień żadne z nich nie dało tej pięknej kobiecie szczęścia.
Przykładowy plakat reklamowy marki Soraya.
Źródło: Materiały reklamowe firmy Soraya
Logo i identyfikacja wizualna Soraya - elegancja, emocje i zaufanie
Logo marki Soraya to doskonały przykład, jak siła tkwi w prostocie.
Od lat pozostaje wierne swoim korzeniom - delikatne, kobiece i ponadczasowe. Nie potrzebuje krzykliwych form ani modnych efektów, by przyciągać uwagę. Wystarczy subtelna typografia, chłodny odcień błękitu i złote akcenty, które wspólnie tworzą obraz czystości, elegancji i wiarygodności.
Kolor błękitny w brandingu Sorayi symbolizuje świeżość i zaufanie - emocje, które są kluczowe w branży kosmetycznej, gdzie klientka oddaje marce swoją codzienną pielęgnację. Z kolei złoto w materiałach wizualnych i detalach opakowań podkreśla luksus, doświadczenie i jakość – bez przesadnego przepychu, lecz z wyczuciem i harmonią.
To doskonałe połączenie aspiracyjności i dostępności – cechy, które odróżniają markę od konkurencji.
Projekt logo i całej identyfikacji wizualnej Sorayi pokazuje, że branding kosmetyczny to nie tylko estetyka, ale strategia komunikacji emocji. Każdy detal - od liternictwa po układ graficzny - został zaprojektowany z myślą o kobiecie, która szuka w marce czegoś więcej niż tylko produktu: poczucia pewności, piękna i zrozumienia.
Spójność tej identyfikacji wizualnej stała się jednym z największych atutów marki.
Niezależnie od tego, czy klientka widzi krem, serum czy kampanię reklamową, natychmiast rozpoznaje charakterystyczne elementy Sorayi.
To właśnie konsekwencja w projektowaniu logo i wizualnej tożsamości sprawiła, że marka przez dekady utrzymuje rozpoznawalność i budzi pozytywne emocje bez potrzeby intensywnej komunikacji słownej.
Dobrze zaprojektowane logo to nie ozdoba - to esencja tożsamości marki.
Soraya udowadnia, że minimalizm, spójność i emocjonalny przekaz są ważniejsze niż chwilowe trendy.
W świecie, w którym wizerunek często decyduje o zakupie, to właśnie identyfikacja wizualna staje się cichym ambasadorem marki - budując zaufanie i emocjonalną więź z klientką.
Logo marki Soraya jako przykład chronionego znaku słowno-graficznego (nr ochrony Z455275) www.tmdn.org
Dlaczego warto zastrzec nazwę firmy z branży kosmetycznej jako znak towarowy
Branża kosmetyczna to jeden z najbardziej konkurencyjnych rynków - każdego roku pojawiają się dziesiątki nowych marek, często o podobnym profilu i zbliżonej estetyce. W takim środowisku nazwa i logo stają się nie tylko wizytówką, ale też strategicznym zasobem firmy. Dlatego zastrzeżenie ich jako znaku towarowego to nie luksus, lecz konieczność.
Przykład marki Soraya pokazuje, że ochrona prawna marki to podstawa trwałego sukcesu.
Już na początku działalności firma zadbała o rejestrację swojej nazwy i logotypu, co pozwoliło jej chronić reputację i pozycję rynkową.
Dzięki temu nikt nie mógł wykorzystać podobnej nazwy w branży kosmetycznej ani podszywać się pod markę, budując wizerunek kosztem jej renomy.
Zastrzeżenie znaku towarowego to inwestycja, która przynosi realne korzyści:
- Ochrona przed kopiowaniem i podszywaniem się - uniemożliwia konkurencji korzystanie z tej samej lub łudząco podobnej nazwy.
- Budowanie wartości marki - zarejestrowana nazwa staje się własnością intelektualną, którą można licencjonować lub sprzedać.
- Bezpieczna ekspansja zagraniczna - rejestracja międzynarodowa chroni markę także na nowych rynkach.
- Silna pozycja prawna - w razie sporów masz formalne prawo dochodzić swoich roszczeń.
- Wiarygodność w oczach klientów i inwestorów - zastrzeżony znak towarowy to dowód profesjonalizmu i dbałości o markę.
W branży beauty, gdzie na decyzję klientek wpływają emocje, estetyka i zaufanie, utrata kontroli nad nazwą lub logo może być katastrofalna. Wystarczy, że konkurent wykorzysta podobną nazwę lub kolorystykę opakowań - a konsumenci łatwo się pomylą.
Dlatego każda firma kosmetyczna - od start-upu po dużą markę - powinna jak najszybciej zadbać o formalną ochronę swojej marki.
Tak jak Soraya, która od lat buduje swoją wiarygodność na fundamencie spójnego brandingu i świadomej ochrony prawnej, Twoja marka również może zyskać przewagę i spokój, wiedząc, że nikt nie przejmie jej nazwy, renomy ani pomysłu.
Zastrzeżenie nazwy i logo to nie biurokracja, lecz najprostszy sposób, by zabezpieczyć efekty swojej pracy, pomysły i reputację.
W świecie, gdzie piękno i zaufanie są walutą, ochrona prawna marki to najlepszy kosmetyk dla Twojego biznesu.
Gotowe nazwy dla firm kosmetycznych - unikalne, dopasowane i gotowe do użycia
Tworzenie dobrej nazwy dla marki kosmetycznej wymaga połączenia estetyki, strategii i znajomości rynku.
Dlatego zespół Rmarket przygotowuje gotowe nazwy dla firm z branży beauty, które wyróżniają się nie tylko brzmieniem i znaczeniem, ale też dostępnością prawną i wolną domeną internetową.
Każda propozycja powstaje w oparciu o analizę trendów w kosmetyce, psychologię kolorów i dźwięków, a także strategię pozycjonowania marki. Dzięki temu nazwy opracowane przez Rmarket:
- są unikalne i chronione przed ryzykiem powielenia
- posiadają wolne domeny internetowe
- są dopasowane do charakteru marki - od luksusowych linii kosmetyków po naturalne produkty eko,
- mogą być zarejestrowane jako znak towarowy, co zapewnia bezpieczeństwo i spokój na lata.
To rozwiązanie dla przedsiębiorców, którzy chcą szybko i profesjonalnie wejść na rynek z nazwą, która zachwyca, sprzedaje i budzi zaufanie.
FAQ
Poznaj odpowiedzi na popularne pytania
W świecie beauty konsumenci szukają marek, które mówią ich językiem - są autentyczne, estetyczne i konsekwentne. Dlatego proces tworzenia nazwy powinien łączyć strategię, wrażliwość estetyczną i znajomość trendów w komunikacji wizualnej.Aby stworzyć nazwę, która naprawdę działa, warto pamiętać, że powinna:
- 👉 odzwierciedlać wartości marki - np. naturalność, luksus, nowoczesność czy zmysłowość,
👉 być łatwa do zapamiętania i przyjemna w brzmieniu, by dobrze funkcjonowała w kampaniach i social media,
👉 wywoływać emocje i skojarzenia z pięknem, pielęgnacją i przyjemnością,
👉 mieć wolną domenę internetową, co pozwoli budować silny wizerunek online,
👉 nadawać się do rejestracji jako znak towarowy, chroniąc markę przed kopiowaniem i nadużyciami.
Zastrzeżenie nazwy firmy kosmetycznej jako znaku towarowego to inwestycja w bezpieczeństwo, reputację i rozwój. Dzięki ochronie prawnej masz pewność, że Twoja marka należy wyłącznie do Ciebie - możesz ją bezpiecznie promować, rozwijać i skalować na kolejne rynki.W praktyce rejestracja znaku towarowego:
- 🛡️ Chroni przed kopiowaniem i nadużyciami – nikt nie może używać podobnej nazwy ani logo w tej samej branży.
🛡️Buduje wiarygodność w oczach klientów i partnerów biznesowych – zastrzeżona marka budzi zaufanie i profesjonalizm.
🛡️Zwiększa wartość rynkową firmy – znak towarowy to realny składnik majątku, który można sprzedać, licencjonować lub wykorzystać inwestycyjnie.
🛡️Ułatwia ekspansję zagraniczną – rejestracja międzynarodowa pozwala rozwijać markę globalnie bez ryzyka naruszeń.
🛡️Daje narzędzie do egzekwowania swoich praw – w razie sporów możesz skutecznie dochodzić roszczeń i chronić reputację marki.

Prawnik, CEO w kancelarii Brandelaw. Specjalizuje się kreacji marek oraz własności intelektualnej. Stworzył ponad 300 marek firm i produktów. Wykładowca w Centrum Prawa Własności Intelektualnej im. H. Grocjusza oraz Akademii Leona Koźmińskiego.